Sezon na przejażdżki wśród zielonych łąk i lasów, oznacza też zmaganie się z niechcianymi towarzyszami. Konie są atakowane przez meszki, muchy końskie, kleszcze; jeźdźcom doskwierają zwłaszcza komary i kleszcze. Problemem są przenoszone przez insekty infekcje, wywoływanie reakcji alergicznej (świąd, pokrzywka) oraz irytacja i nerwowość koni nękanych przez celu ochrony przed owadami oczu i uszu konia, można nakładać maski, frędzelki i nauszniki. Wybierając sprzęt i ubranie warto pamiętać, że ciemne barwy przyciągają komary, a kolory jaskrawych kwiatów (pomarańczowy, żółty, różowy) - muszki, pszczoły i osy. Wykazano, że bardzo dobry na zmylenie owadów atakujących konie jest wzór zebry. Odkryte partie ciała można chronić repelentami – najlepiej naturalnymi, dla zminimalizowania szkodliwego wpływu na środowisko i ryzyka podrażnień. Zioła na owady dla koni i jeźdźców można użyć na kilka sposobów: napar lub rozcieńczony macerat (w alkoholu lub occie), rozprowadzane na skórze. Można też nacierać siebie i konia świeżymi, rozgniecionymi liśćmi olejki eteryczne rozprowadzone w oleju bazowym do stężenia 5-10%. Olejem bazowym może być słonecznikowy, sojowy, migdałowy. Trwałość i skuteczność zwiększa odpowiedni zestaw olejków (np. Paczuli i goździkowy). Mieszankę nakładać na skórę co 1-2 godziny. olej neem i jego preparaty: łagodzi swędzenie po ugryzieniu, skutecznie odstrasza owady, np kleszcze, zabija komary i ich larwy. Można zrobić domowy preparat: 75 ml oleju bazowego, 20 ml oleju Neem i opcjonalnie: 5 ml olejków eterycznych. Nakładać na skórę co 1-2h. Jest bezpieczny dla ludzi a także zwierząt nawet jeśli zliżą go z sierści, bo jest to olej roślinny a nie olejek eteryczny. zioła do jedzenia, np czystek i czosnek (wydzielającego się z potem zapachu nie lubią komary i kleszcze) w stajni i okolicy: spryskiwać powietrze naparami i olejkami, zawieszać krwawnik i wrotycz, w doniczkach pelargonie, kocimiętka, palczatka cytrynowa; na rabatkach pomaga lawenda. dawniejszym sposobem jest palenie i okadzanie ziołami, aby dym odstraszał owady Praktyka pokazuje, że większość środków ma podobną skuteczność: jeśli są dokładnie i obficie naniesione, a koń nie spoci się bardzo, działają 1 do 2 godzin – wystarczająco na trening lub przejażdżkę w teren. Wpływa na to pocenie oraz ilość ciepła i zapachu wydzielanego przez zwierzę – przyciągające działanie potu szybko wygrywa z odstręczającym owady działaniem olejków i ziół. Natomiast dobrze dobrany i naniesiony preparat będzie miał tę około 2 godzinna skuteczność i tak naprawdę o to chodzi. Konie przyzwyczajone do życia zupełnie bez much, bywają niebezpieczne, gdy napotkają chmary owadów, meszek czy gzy w terenie, a zastosowany środek przestanie działać lub wyjazd się przedłuży. Ważne jest natomiast usuwanie odchodów z padoków i maneżu oraz umieszczenie pryzmy odpowiednio daleko. Na pastwisku pomagają też drzewa i krzewy – zwłaszcza czeremcha – oraz możliwość tarzania się w błocie (panierka przeciw owadom) - oczywiście nie powinno ono zajmować za dużej powierzchni. Pamiętajmy też o starym dobrym bieleniu stajni: tlenek wapnia (wapno palone), to także środek owadobójczy! Działanie preparatu na owady obniża: pot, parowanie, woda i wchłanianie, dlatego trzeba ponawiać aplikację. Preparat warto nanosić na grzywę i ogon, ponieważ ich ruch sprzyja rozprowadzaniu go i ciągłemu działaniu (istnieją nawet specjalne saszetki zapachowe doczepiane do grzywy). Najskuteczniejsze zioła przeciw owadom dla koni to: Wrotycz pospolity: skutecznie odstrasza kleszcze, komary, muchy i meszki. Był używany do tępienia wszawicy i świerzbu, działa też przeciwrobaczo, zwalcza pasożyty jelitowe, a w ogrodnictwie odstrasza mszyce i stonkę ziemniaczaną (warto pozwolić mu rosnąć w kartofliskach). Ostry zapach zawdzięcza silnie działającemu olejkowi eterycznemu. Skórę można spryskiwać naparem z wrotyczu, wetrzeć zgniecione, roztarte w dłoniach liście (idealne rozwiązanie na szybko w terenie) lub nanieść olejek wrotyczowy w oleju bazowym. Kocimiętka. Jej olejek eteryczny może być podstawą naturalnego repelentu: odstrasza kleszcze, komary, karaluchy, muchy, roztocza. Zawiera nepetalakton, związek z grupy monoterpenów, którego nie tolerują kleszcze i komary, za to przyciąga on koty. U ludzi również herbatka pita regularnie ma odstraszać komary i kleszcze. Kocimiętka u koni może też być stosowana przeciw biegunce, nerwowości, ekscytacji, napięciu -działa uspokajająco, przeciwskurczowo. Kocimiętka odstrasza muchę domową (Musca domestica, olejek ma tu 79% skuteczności) i końską czyli bolimuszkę kleparkę (Stomoxys calcitrans, 96% skuteczności), pijąca krew koni i krów. Ataki much końskich powodują ból, nerwowość, przeszkadzają w pasieniu i przenoszą choroby (u krów bakterie powodujące zapalenie wymienia). Bolimuszka jest żywicielem pośrednim wielu pasożytów np końskiego nicienia. Możliwości kocimiętki w walce z insektami badał Junwei Zhu z zespołem, autor licznych prac dotyczących tępienia owadów. W jednym z badań kocimiętka, w postaci kulek z z soi, parafiny i olejku, spowodowała, że w ciągu kilku minut muchy wyniosły się z pomieszczenia i efekt utrzymywał się 3 godziny. W innym badaniu wykazano skuteczność olejku kocimiętki i geraniolu w ograniczeniu ilości pokąsań przez muchy; aktywność repelentu wynosiła w laboratorium 3 dni, na pastwisku na zwierzętach – 24h, ponieważ są to składniki mocno lotne. Czeremcha kwiaty: mają wiele zastosowań w walce z owadami, zarówno do odstraszania, jak i do kojenia i leczenia pogryzionej skóry. Działają bakteriobójczo, uspokajająco i antyseptycznie; napar z nich hamuje odczyny alergiczne (można użyć do przemywania), wskazany w leczeniu zapalenia spojówek, alergii. Specyficzny zapach mają kwiaty, liście i kora, zawierająca 2% amigdaliny. W medycynie ludowej liście były surowcem odkażąjącym i bakteriobójczym a kora ściągającym i przeciwreumatycznym. Liczne są zastosowania czeremchy w fitoterapii zwierząt. Jako lekarstwa dla zwierząt sporządzano odwar z kory młodych gałązek (pasteryzowany dla przechowania). Jeszcze ciekawszym zabiegiem, było okadzanie koni, np pracujących w lesie: wiosną, młode gałązki czeremchy z liśćmi przykładano do ogniska i pod końskimi brzuchami się kopciło przed muchami, bąkami czy komarami. Inne zalecenia dla zwierząt to okłady z owoców i liści (na zapalenie skóry i racic, wrzody, grzybicę, uszkodzenia kopyt), odwar z liści z dodatkiem 5% roztworu propolisu (na liszaje, wrzody i uszkodzenia skóry), odwar z kory (na oparzenia pod chomątem), okłady z liści czeremchy i olchy (na ropnie skóry). Prosty do przygotowania i skuteczny repelent na insekty to nalewka z kwiatu czeremchy jest łatwa do przyrządzenia: napełnić słoik kwiatami, zalać spirytusem i odstawić na 14 dni. Czeremcha, młode pędy. Roztarte liście i kora młodych gałązek wtarte w skórę (tak stosują to konie – czochrając się o krzewy czeremchy!) odstraszają kleszcze i komary. Odwar z gałązek i kory niszczy nimfy i dorosłe kleszcze, muchy i komary. Trzeba pociąć drobno gałąź, zalać zimną wodą (10 l), zagotować, zmniejszyć ogień i gotować 30 min. Gotowy odwar jest czerwony. Można nim też pryskać krzaki, ścieżki, oraz miejsca gdzie mogą być gryzonie, które są dla kleszczy żywicielami i środkami transportu, więc razem bytują w podobnych miejscach (np. na leszczynach).ZŁocień dalmatyński (chryzantema dalmatyńska, Chryzanthemum cinerariaefolium, obecnie zalecana nazwa: wrotycz dalmatyński, Tanacetum cinerariifolium) odstrasza kleszcze, zawiera w kwiatach pyretrynę, cynerynę i jasmolin - substancje toksyczne dla insektów (wyciąg z nich stosuje się w wielu preparatach owadobójczych), porażają system nerwowy i układ mięśniowy owadów. Warto posadzić go na rabacie w pobliżu stajni – odstraszy komary a także pluskwy i szkodniki roślin. Pyretryna to naturalny insektycyd (związek o działaniu owadobójczym) z kwiatów złocieni dalmatyńskiego a także różowego (Ch. coccineum). Należy do pyrertoidów, stanowiących naturalne i syntetyczne (np. Permetryna) środki owadobójcze, trujące dla owadów, a mało szkodliwe dla ludzi czy koni. Cechą naturalnych pyretroidów jest, że są dobrze rozpuszczalne w tłuszczach (co można wykorzystać tworząc domowe preparaty), a nietrwałe chemicznie, rozkładają się pod wpływem światła, szybko rozkładają się w organizmach owadów. Pyretryna jest stosowana do zwalczania karaczanów, mrówek faraona, pcheł, pluskiew, szkodników w sadach i ogrodach. Lawenda odstrasza kleszcze, muchy i komary. Kwiaty zawierają olejek eteryczny, którego głównymi składnikami są. in. octan linalolu i linalol. Kleszcze ich nie tolerują. Lawenda odstrasza również pchły i muszki, a także mole w szafach. Jest wspaniałą rośliną na przystajenne grządki; przyciąga pożyteczne pszczoły, których mamy coraz mniej. Olejek lawendowy odstrasza komary, mole, muchy, pajęczaki, a nawet gryzonie. Tatarak: liście i olejek tej rośliny odstraszaja owady. Olejek eteryczny zawiera ponad 80 proc. azaronu - substancji, która odstrasza kleszcze, komary, mrówki, muchy, pchły (dlatego kiedyś tatarak umieszczano w pościeli i ścielono nim izby). Olejek tatarakowy powoduje sterylność samców wielu gatunków owadów, więc jest używany do zwalczania szkodników. Posadzony nad wodą ma odstraszać komary. Badania potwierdziły użyteczność tataraku w zwalczaniu kleszcza z gatunku Rhipicephalus microplus, uciążliwego pasożyta zwierząt domowych w wielu krajach. Czystek dla koni może być używany zarówno jako suplement diety jak i zewnętrznie; uważa się, że przy regularnym spożyciu zapach ciała odstrasza insekty. Mocny wywar można nanieść na sierść (konia ale i psa). Czystek zawiera polifenole o właściwości przeciwzapalnych i antywirusowych, ma wiele właściwości korzystnych z punktu widzenia ochrony skóry: niszczy grzyby i bakterie, pomaga przy grzybicy, łupieżu; odstrasza komary, kleszcze i inne owady. Inne zioła ogrodowe odstraszające kleszcze to: rozmaryn lekarski, szałwia, mięta, pieprzowa, tymianek, geranium, melisa lekarska NEEM Drzewo Neem, czyli Miodla Indyjska, jest wspaniałym orężem walki z insektami dzięki zawartości Azadirachtyny. Uwagę naukowców roślina zwróciła tym, że nawet żarłoczna i niewybredna przecież szarańcza, nie chciała jej zjadać. Azadirachtyna, ze względu na brak szkodliwości dla ptaków i owadów pożytecznych, to uznany środek ochrony roślin w wielu krajach UE. Azadirachtyna nie zabija owadów bezpośrednio tylko działa jako tzw. Antyfidant: zaburza zdolności żywieniowe lub rozrodcze; działa na ponad 300 gatunków: pluskwiaki, błonkówki, mszyce, stonkę. Ma właściwości repelentne, antyfidantne, hamujące składanie jaj oraz regulujące wzrost i linienie owadów. Zaletą jest niska toksyczność wobec ssaków i owadów pożytecznych takich, jak pszczoły, owady drapieżne i pasożytnicze oraz niska trwałość w warunkach naturalnych, dzięki czemu jest bezpieczna dla środowiska. Proszek neem można wcierać w sierść ale bardziej skuteczne (co wiąże się też z lepszą aplikacją) są preparaty oparte na oleju neem. OLEJKI ETERYCZNE ODSTRASZAJĄCE OWADY Olejki eteryczne można stosować pojedynczo lub w mieszance kilku, rozpuszczone w oleju bazowym. Nie używa się nierozcieńczonych bezpośrednio na skórę, tylko herbaciany można użyć w ten sposób. OLEJKI NA KLESZCZE. Na te pasożyty działają silniejsze środki: olejek herbaciany, paczulowy, goździkowy, szałwiowy, lawendowy oraz kocimiętka. Do odstraszenia kleszczy służy też mocny napar z tymianku i rozmarynu (zaparzyć w małej ilości wody, po godzinie dodac sok z cytryny, przelać do buteleczki, spryskać konie i siebie). Inne olejki warte dodania do mikstury odstraszającej kleszcze to: geranium, tymianek, melisa, szałwia, mięta, bazylia, anyż i olejek trawy cytrynowej (odstrasza komary, kleszcze, muchy i meszki; można tę roślinę uprawiać w doniczce – odstrasza krążące owady). Nietypowym sprzymierzeńcem w walce z kleszczami są... maści rozgrzewające z dodatkiem olejku eukaliptusowego, rozmarynowego, balsamu peruwiańskiego i kamfory. KOMARY: nie lubią olejku geranium, trawy cytrynowej, paczuli, goździka, cedrowego (bardzo skuteczny, kilka kropel na skórę lub ubranie), bazylii, mirtu, wanilii, melisy, piołunu. Z roślin ogrodowych odstrasza je komarzyca, kwiaty bzu czarnego, wrotycz, rumianek, rozmaryn, liście pomidorów, kopru włoskiego, tymianek, lawenda. MESZKI: tymianek, lawenda, bodziszek, oregano, olejek pichtowy MUCHY, GZY: orzech włoski, kocimiętka, lawenda, mięta pieprzowa, bylica pospolita, wrotycz PREPARATY "DOMOWEJ ROBOTY": Repelent antykleszczowy według receptury doktora Różańskiego: Olejek fiołkowy 5% (olejek fiołka wonnego, działa też przeciwdepresyjnie), Olejek lemongrasowy (citronellowy) 1%, Olejek sandałowy 1%, Ocet wrotyczowy 1:5 (świeże ziele kwitnące na occie 10% -5%), Olej ryżowy do 100%. Smarować ciało przeciwko roztoczom/kleszczom i natarczywym owadom. Spray na komary: 100 ml wódki i 5-10 ml (50-100 kropli) olejku eterycznego (lub mieszanki olejków), np. po 30 kropli trawy cytrynowej i goździkowego, plus 20 kropli eukaliptusa. Zmieszać, wstrząsnąć, rozpylać na skórę i ubranie. Oliwa do ciała na komary i meszki: zmieszać oliwę, olejek tymiankowy i olejek goździkowy w proporcjach 80:10:10. Olejek odstraszający kleszcze i komary: olejki kopru włoskiego, lawendy i mięty pieprzowej rozpuścić w oleju bazowym. Działają 1 do 1,5 h od aplikacji; dłużej jeśli dodamy olejku z bazylii. Lekki spray na owady: jeśli nie lubimy mikstur olejowych (jednak taki środek szybciej paruje): ocet zmieszany z wodą 1:1 z dodatkiem wybranych olejków, np geranium, wanilia, herbaciany. Napar do smarowania koni: do zaparzania można użyć pojedyncze zioło (najlepiej sprawdza się tymianek lub wrotycz) lub mieszankę (np. liście mięty, wrotyczu, orzecha włoskiego). Do ostygniętego naparu dodajemy ocet i czosnek (rozgniecione ząbki), ewentualnie też goździk. Przeciw owadom i kleszczom. LITERATURA "Na tropach czeremchy" R. Karczmarczuk, Wszechświat, t. 113, nr 4–6 "Kwitnie czeremcha" dr H. Różański, 2007 "Comparisons of antifeedancy and spatial repellency of three natural product repellents against horn flies, Haematobia irritans (Diptera: Muscidae) " J. Zhu, G. Brewer, D. Boxler, K. Friesen, D. Taylor. Pest Management Science, 2014 "Essential oil of catnip, Nepeta cataria, as a repellent, an oviposition deterrent and a larvicide against mosquitoes and biting flies " J. Zhu, 2012. "Efficacy and Safety of Catnip (Nepeta cataria) as a Novel Filth Fly Repellent " J. Zhu, X. Zeng. D. Berkebile, H. Du, Y. Tong, Medical and Veterinary Entomology , 2009
Odpowiedzialny opiekun zwierzęcia zawsze zareaguje, gdy podopiecznemu dzieje się krzywda. Niestety każdemu psu może się przytrafić choroba wywołująca ból. Nie należy wtedy sięgać po leki przeznaczone dla ludzi, nie należy prosić w aptece o lek dla psa. Trzeba jak najszybciej pojechać z pupilem do lekarza weterynarii.
Boehringer Ingelheim otrzymuje zgodę na Aservo® EquiHaler®, pierwszą w branży terapię ciężkiej astmy u koni tj. RAO (Recurrent airways obstruciton). Oczekuje się, że będzie on dostępny dla lekarzy weterynarii w UE jeszcze w 2020 roku. W tym tygodniu Komisja Europejska przyznała firmie Boehringer Ingelheim pozwolenie na dopuszczenie do obrotu nowego Aservo® EquiHaler®. Konie cierpiące na ciężką odmianę astmy będą mogły korzystać z nowej terapii. Chociaż terapie wziewne w leczeniu astmy są powszechne w leczeniu ludzi, zatwierdzenie Aservo EquiHaler jest pierwszym w branży lekiem dla koni. Do tej pory nie było na rynku dopuszczonej terapii wziewnej dedykowanej dla koni z astmą. Terapia jest zwieńczeniem dekady badań, współpracy między grupami farmaceutycznymi i badawczo-rozwojowymi firmy Boehringer Ingelheim. Inhalator Respimat ™ stosowany w chorobach układu oddechowego człowieka wyróżnia się unikalną technologią Soft Mist ™, która została zintegrowana z nowym inhalatorem dla koni, umożliwiając wdychanie leków głęboko w płuca. „Inhalator jest doskonałym przykładem wykorzystania wysiłków innowacyjnych obu naszych firm. To była nasza mocna strona w przeszłości i będziemy ją rozszerzać w najbliższej przyszłości, aby jeszcze bardziej zwiększyć dostarczanie innowacyjnych rozwiązań dla naszych pacjentów i klientów ”- powiedział Eric Haaksma, kierownik działu badań i rozwoju w Boehringer Ingelheim Animal Health Unit. Nowo zatwierdzony inhalator został zaprojektowany specjalnie do stosowania u koni. Zawiera ergonomiczny uchwyt i dźwignię dozującą ułatwiającą obsługę oraz adapter, który delikatnie wpasowuje się w nozdrze konia, umożliwiając im łatwe wdychanie mgły leczniczej. Aktywnym składnikiem Aservo® EquiHaler® jest prolek cyklezonid, który jest glikokortykosteroidem aktywowanym bezpośrednio w płucach, zmniejszając zapalenie dolnych dróg oddechowych związanym z ciężką astmą. „Leczenie ciężkiej astmy koni może być wyzwaniem dla weterynarzy i właścicieli, którzy mają trudności ze znalezieniem bezpiecznych i skutecznych sposobów pomocy koniom w oddychaniu”, mówi Erich Schoett, dyrektor ds. Globalnego Biznesu w Boehringer Ingelheim w Animal Health Unit. – „Wprowadzenie na rynek nowego, bezpiecznego i skutecznego leczenia jest czymś, z czego możemy być naprawdę dumni. Jest to wyraźny wskaźnik zaangażowania, jakie Boehringer Ingelheim ma w zdrowie i dobrostan koni, a także inwestycji, które prowadzimy w dalszy rozwój terapii poprzez współpracę i innowacje. ”
Dla koni z poważnym COPD są tak naprawdę dwa wyjścia jeśli leki już nie pomagają: -sterydy: drogie, koń jak zacznie to prawdopodobnie będzie musiał je przyjmować do końca życia. -uśpienie. Spytaj się lekarza weterynarii znającego się na koniach jaki mocniejszy lek poleca, czy wkroczyć ze sterydami, czy może nie ma sensu już
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania. Opis zrzutki Hej , zbieram na leki dla chorej klaczy, są potrzebne. Jeśli nie dostarczymy jej organizmowi leków do marca klacz umrze😞. Jeśli macie jakieś oszczędności proszę wpłacania możecie uratować życie dla wspaniałego konia ,który ma wielkie serduszko .Wystarczy wpłata nawet 20zł. Ludzie !!!proszę zlitujcie się ten koń przeżył wiele i jeszcze przeżyje nie pozwolę jej odejść z tego świata 😫. Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal. Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal. Dowiedz się więcej Wpłaty Komentarze Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Potencjalne korzyści z CBD dla koni. Korzyści płynące ze stosowania oleju CBD u koni mogą odpowiadać tym u ludzi i innych zwierząt. Właściciele koni powinni pamiętać, że niewiele badań jest publikowanych w tej dziedzinie, ale ponieważ konie mają ECS, logiczne jest założenie, że odkrycia u innych zwierząt mogą być również stosowane u koni.
Choroba zawsze wprowadza zamęt, dezorganizację i chaos w życie. Niezależnie od tego, czy choruje człowiek, czy też problemy zdrowotne spotykają zwierzę. Przecież Twój kot to członek Twojej rodziny i nie chcesz, by spotkało go coś złego. Zależy Ci żeby nie cierpiał z powodu chorób i innych dolegliwości zdrowotnych, ale by był zdrowy i cieszył się pewnych okresach zdrowie kota narażone jest bardziej niż w innych. Wiosną, latem i jesienią grozi mu atak kleszczy przenoszących różne choroby. Zimą z kolei, zwłaszcza w okresie świąteczno-noworocznym, Twój kot może potrzebować leków na uspokojenie. O każdej porze roku Twój kot może też potrzebować suplementacji witamin, czy pomocy przy higienie uszu, oczu i jamy ustnej. Twój kot liczy na Ciebie i na to, że pomożesz mu w potrzebie, a zdrowie kota powinno być dla Ciebie sprawą najważniejszą. Tylko wtedy Twój kot będzie szczęśliwy i będzie w pełni korzystał z życia. A Ty będziesz mógł cieszyć się jego towarzystwem przez długie lata. Nigdy jednak nie podawaj kotu witamin na własną rękę, zawsze najpierw skontaktuj się z Twoim lekarzem weterynarii. Nie pozwól kotu zachorować – pomóż mu w potrzebie Obserwuj Twojego kota. W wielu przypadkach możesz pomóc mu samodzielnie, w innych konieczna będzie konsultacja z lekarzem weterynarii. Dzięki odpowiedniemu specyfikowi poradzisz sobie na przykład z pchłami, kleszczami czy czyszczeniem oczu, uszu i zębów. Jednak jeśli Twojemu kotu brakuje witamin lub jeśli dopiero podejrzewasz, że brakuje mu jakichś składników odżywczych i rozważasz suplementację, nie rób tego na własną rękę. Preparaty dla kotów są w stanie ulżyć mu w wielu przypadkach. Niektóre dolegliwości są typowo kosmetyczne i związane z odpowiednią higieną, inne dużo bardziej skomplikowane. Niektóre koty cierpią z powodu niewydolności nerek, chorób stawów, czy problemów z wątrobą. Pomocna w tych schorzeniach będzie odpowiednia karma. Jednak często konieczne będą też tabletki dla kota. Nie podawaj ich na własną rękę, pozwól, by to lekarz weterynarii pomógł Ci dobrać lekarstwa i zadecydować o odpowiednim leczeniu. Preparaty dla kotów – pomoc dla kota w zasięgu ręki Tabletki, spraye, krople, kremy, pasty, żele i płyny – lekarstwa dla kota przybierają najróżniejsze formy. Pomagają też w różnych dolegliwościach – tych mniej i bardziej poważnych. Wybór odpowiedniego preparatu to bardzo odpowiedzialne zadanie, którego jednak nie powinieneś wypełniać samodzielnie. Zrób to z pomocą lekarza weterynarii, który pomoże Ci dobrać najlepszy specyfik dla Twojego kota. Bez względu na to, czy chodzi o pozbycie się kleszczy i pcheł czy walkę o zdrowe skórę, uszy i zęby. A co dopiero przeciwdziałanie poważniejszymi schorzeniom, takie jak chore nerki, wątroba czy stawy. Kieruj się przede wszystkim dobrem Twojego kota. Zdrowy kot da Ci mnóstwo powodów do szczęścia i radości. Zadziałaj, gdy tylko zauważysz pierwsze niepokojące objawy w wyglądzie i zachowaniu Twojego kota. Gdy masz jakiekolwiek wątpliwości, zabierz go do lekarza weterynarii, który pomoże Ci w określeniu potrzeb Twojego kota.
Nasz czysty roślinny ekstrakt MSM nie niesie ze sobą działań ubocznych, dlatego może być z powodzeniem stosowany u koni (nie tylko) w przywracaniu pełnej sprawności ruchowej bez obaw o skutki niepożądane. Działanie MSM potęguje witamina C, glukozamina, chondroityna, kwas hialuronowy, kolagen. Jako jedyni oferujemy praktycznie każdy
Paramectin Pasta, 18,7 mg/g, pasta doustna dla koni 1. NAZWA I ADRES PODMIOTU ODPOWIEDZIALNEGO ORAZ WYTWÓRCY ODPOWIEDZIALNEGO ZA ZWOLNIENIE SERII, JEŚLI JEST INNY Podmiot odpowiedzialny: ScanVet Poland Sp. z Skiereszewo, ul. Kiszkowska 9 62-200 Gniezno Tel. (61) 426 49 20 Fax (61) 424 11 47 Wytwórca odpowiedzialny za zwolnienie serii: Norbrook Laboratories Ltd. Station Works, Camlough Road Newry, Co. Down BT35 6JP Irlandia Północna 2. NAZWA PRODUKTU LECZNICZEGO WETERYNARYJNEGO Paramectin Pasta, 18,7 mg/g, pasta doustna dla koni 3. ZAWARTOŚĆ SUBSTANCJI CZYNNEJ (-CH) I INNYCH SUBSTANCJI 1 gram pasty zawiera: Iwermektyna 18,7 mg Substancja pomocnicza: Tytanu dwutlenek (E171) 20 mg/g 4. WSKAZANIA LECZNICZE Produkt przeznaczony jest do zwalczania inwazji pasożytów wewnętrznych i zewnętrznych u koni: dojrzałych i larwalnych form L4 dużych słupkowców (Strongylus vulgaris – naczyniowa forma larwalna, Strongylus edentatus - tkankowa forma larwalna) i dojrzałych form Strongylus equinus oraz Triodontophorus spp., dojrzałych i nie otorbionych larw małych słupkowców – także szczepów opornych na benzimidazole (Cyathostomum spp., Cylicocyclus spp., Cylicostephanus spp., Cylicodontophorus spp., Gyalocephalus spp.), dojrzałych i niedojrzałych form nicieni płucnych (Dictyocaulus arnfieldi), dojrzałych i niedojrzałych form owsików (Oxyuris equi), dojrzałych i larwalnych form L3 i L4 glist (Parascaris equorum), dojrzałych form nicieni żołądkowych (Trichostrongylus axei), dojrzałych form Habronema muscae, nicieni jelitowych (Strongyloides westeri), mikrofilarii (Onchocerca spp.) oraz larw gzów końskich (Gasterophilus spp.). 5. PRZECIWWSKAZANIA Nie stosować u innych gatunków zwierząt. Zastosowanie produktu u psów lub kotów może spowodować śmierć zwierzęcia. Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na iwermektynę lub jakąkolwiek substancję pomocniczą produktu. 6. DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE W przypadku silnej inwazji mikrofilarii (Onchocerca spp.), po podaniu produktu u koni może wystąpić obrzęk i świąd. Najprawdopodobniej reakcje te są spowodowane likwidacją dużej populacji mikrofilarii i zanikają zwykle samoczynnie po kilku dniach, niekiedy może zajść potrzeba zastosowania leczenia objawowego. O wystąpieniu działań niepożądanych po podaniu tego produktu lub zaobserwowaniu jakichkolwiek niepokojących objawów nie wymienionych w ulotce (w tym również objawów u człowieka na skutek kontaktu z lekiem), należy powiadomić właściwego lekarza weterynarii, podmiot odpowiedzialny lub Urząd Rejestracji, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych 7. DOCELOWE GATUNKI ZWIERZĄT Koń 8. DAWKOWANIE DLA KAŻDEGO GATUNKU, DROGA (-I) I SPOSÓB PODANIA Produkt podaje się jednorazowo doustnie w dawce 0,2 mg iwermektyny/1 kg co odpowiada podaniu jednej podziałki dozownika (ok. 1 g pasty) na 100 kg Jedno opakowanie leku zawierające 140 mg iwermektyny (7,49 g pasty) wystarcza do odrobaczenia zwierzęcia o masie ciała do 700 kg. Konie powinny być objęte regularnym programem kontroli przeciwpasożytniczej ze szczególnym zwróceniem uwagi na klacze, źrebięta i roczniaki. Źrebięta powinny otrzymać pierwszą dawkę w wieku 6-8 tygodni. Powinna być ona powtarzana w zależności od sytuacji epidemiologicznej. Produkt jest wysoce skuteczny przeciwko pasożytom żołądkowo-jelitowym, nicieniom płucnym, skórnym i gzom końskim. Regularne podawanie produktu redukuje możliwość wystąpienia zapalenia tętnic i kolki spowodowanej przez Strongylus vulgaris. 9. ZALECENIA DLA PRAWIDŁOWEGO PODANIA Pastę w ilości odpowiedniej do masy ciała można podać wprost z aplikatora do jamy ustnej zwierzęcia (najlepiej na nasadę języka). 10. OKRES KARENCJI Tkanki jadalne – 21 dni. Nie stosować u klaczy produkujących mleko do spożycia przez ludzi. 11. SZCZEGÓLNE ŚRODKI OSTROŻNOŚCI PODCZAS PRZECHOWYWANIA Przechowywać w miejscu niewidocznym i niedostępnym dla dzieci. Przechowywać w temperaturze poniżej 25ºC. Przechowywać w oryginalnym opakowaniu w celu ochrony przed światłem. Nie używać tego produktu leczniczego weterynaryjnego po upływie terminu ważności podanego na etykiecie. Po otwarciu opakowania bezpośredniego niewykorzystanego produktu nie należy przechowywać. 12. SPECJALNE OSTRZEŻENIA Specjalne środki ostrożności dotyczące stosowania u zwierząt. Awermektyny mogą nie być dobrze tolerowane przez gatunki inne niż docelowe (u psów notowano przypadki nietolerancji ze skutkiem śmiertelnym - w szczególności u owczarków szkockich długowłosych, owczarków staroangielskich, pokrewnych ras oraz ich mieszańców a także u żółwi/żółwiaków). Specjalne środki ostrożności dla osób podających produkt leczniczy weterynaryjny zwierzętom: Nie jeść, nie pić i nie palić podczas podawania produktu. Chronić skórę i błony śluzowe przed kontaktem z produktem. Po przypadkowym naniesieniu na powłoki ciała lub błony śluzowe resztki leku dokładnie spłukać zimną wodą. Po przypadkowym kontakcie produktu z błonami śluzowymi oka należy niezwłocznie zwrócić się o pomoc lekarską oraz przedstawić lekarzowi ulotkę informacyjną. Po każdorazowym podaniu produktu należy dokładnie umyć ręce. Ciąża Może być stosowany w okresie ciąży. Płodność: Produkt może być podawany u ogierów hodowlanych, nie wpływa na ich płodność. Interakcje z innymi produktami leczniczymi i inne rodzaje interakcji: Nieznane. Przedawkowanie (objawy, sposób postępowania przy udzielaniu natychmiastowej pomocy, odtrutki):Po podaniu dawki dziesięciokrotnie przewyższającej dawkę zalecaną, tj. 1,8 mg/kg, obserwowano przemijające i łagodne objawy, takie jak opóźniona reakcja źrenicy na światło i depresja. U koni, którym podawano iniekcyjnie dawkę 60-cio krotnie przekraczającą dawkę zalecaną obserwowano takie objawy jak: nadmierne rozszerzenie źrenicy oka, niezborność ruchowa, drżenie, otępienie, śpiączkę i śmierć zwierzęcia. Objawy o mniejszym natężeniu miały charakter przemijający. Nie są znane specyficzne odtrutki, w przypadku wystąpienia objawów przedawkowania po podaniu iwermektyny, należy zastosować leczenie objawowe. Niezgodności farmaceutyczne: Ponieważ nie wykonywano badań dotyczących zgodności, tego produktu leczniczego weterynaryjnego nie wolno mieszać z innymi produktami leczniczymi weterynaryjnymi. 13. SPECJALNE ŚRODKI OSTROŻNOŚCI DOTYCZĄCE USUWANIA NIEZUŻYTEGO PRODUKTU LECZNICZEGO WETERYNARYJNEGO LUB POCHODZĄCYCH Z NIEGO ODPADÓW, JEŚLI MA TO ZASTOSOWANIE PRODUKT BARDZO NIEBEZPIECZNY DLA RYB I ORGANIZMÓW WODNYCH. Produkt zawiera iwermektynę – opakowania i resztki leku zniszczyć tak, aby resztki substancji czynnej nie przedostały się do środowiska, zwłaszcza do ekosystemów wodnych: stawów, jezior i rzek. Niewykorzystany produkt leczniczy weterynaryjny lub jego odpady należy usunąć w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami. Leków nie należy usuwać do kanalizacji ani wyrzucać do śmieci. O sposoby usunięcia bezużytecznych leków zapytaj lekarza weterynarii. Pozwolą one na lepszą ochronę środowiska. 14. DATA ZATWIERDZENIA LUB OSTATNIEJ ZMIANY TEKSTU ULOTKI 2015-10-16 15. INNE INFORMACJE W celu uzyskania informacji na temat niniejszego produktu leczniczego weterynaryjnego, należy kontaktować się z podmiotem odpowiedzialnym. Opakowania: Tubostrzykawka z LDPE zawierająca 7,49 g produktu. Opakowanie zewnętrzne – pudełko tekturowe.
- Шደдиቦաፅև всусուψ
- Αктυςቅχ ς
- Ηαհа ժовсиκሪ էшուду
- Тваջонуձе оνуፃуго ф ዷишωстир
- ፅըгኢц ժилучониζኤ иւурኜд
pasta do stosowania doustnego dla koni. Iwermektyna 18,7 mg/1 g. Pasta doustna, koloru białego lub prawie białego, bez zapachu. Preparat przeznaczony do leczenia inwazji wywołanych przez następujące pasożyty: duże słupkowce: Strongylus vulgaris – postacie dorosłe i stadia larwalne bytujące w naczyniach krwionośnych, Strongylus
Jakie leki dla psa warto mieć w swojej apteczce? To pytanie często zadają sobie opiekunowie czworonogów. Warto mieć podstawową wiedzę na temat tego, jakie medykamenty można podać psu. Niektóre leki dla ludzi są bowiem dla czworonogów toksyczne. Czytaj więcej! Apteczka dla zwierzaka to bardzo ważny element wyprawki każdego nowego opiekuna. Trzeba jednak pamiętać, że niektóre ludzkie leki dla psa nie tylko nie pomogą, ale wręcz mogą być dla czworonoga śmiertelne. Kompletując apteczkę, koniecznie weź pod uwagę to jakie leki dla psa będą odpowiednie, a jakich lepiej unikać. Nasz poradnik bez wątpienia pomoże ci w odpowiednich decyzjach. Przeczytaj, ponieważ to bardzo ważny temat! Leki dla psa – kiedy są niezbędne? Na pewno zastanawiasz się, w jakich przypadkach niezbędne podawanie psu leków. Z pewnością będzie to konieczne w momencie, kiedy zwierzakowi zostanie wystawiona odpowiednia recepta. W leczeniu psów stosuje się zarówno leki weterynaryjne, jak i ludzkie. Niezależnie od tego, które są stosowane, trzeba je podawać zgodnie z zaleceniami weterynarza. Leki dla psa podawane na własną rękę Wielu opiekunów zadaje sobie pytanie, czy można podawać psu leki samodzielnie. Istnieje grupa stosunkowo bezpiecznych leków dla psa, które możesz zastosować w domu, gdy twojemu pupilowi coś dolega. Musisz jednak pamiętać, żeby podawać je tylko w sytuacji, kiedy: masz pewność, że twój pies nie jest uczulony na żaden ze składników leku;dolegliwość jest delikatna lub przejściowa;dawka leku została skonsultowana z lekarzem weterynarii. Pamiętaj, żeby zawsze trzymać rękę na pulsie i nigdy nie podawać psu leków, co do których bezpieczeństwa i działania nie masz pewności. Leki przeciwzapalne dla psa – co podać na przeziębienie? Psy, tak samo jak ludzie, zapadają na przeziębienia. W przypadkach lekkiej infekcji wirusowej możesz pomóc zwierzakowi za pomocą ludzkich leków, które zazwyczaj dostępne są od ręki w aptece. Jakie leki dla psa mogą mu pomóc przy przeziębieniu? Dobrym przykładem może być Rutinoscorbin dla psa. Ten niedrogi i bardzo popularny lek ma działanie wzmacniające odporność na infekcje. Ból gardła można łagodzić lekiem Tantum Verde w formie aerozolu. Jakich leków przeciwzapalnych nie można podawać psu? W żadnym wypadku nie podawaj przeziębionemu zwierzęciu ludzkich medykamentów z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Paracetamol czy nurofen dla psa jest niezwykle toksyczny i może być zabójczy. Tabletki przeciwbólowe dla psa. Co na ból brzucha? Ból brzucha powoduje dyskomfort u zwierzęcia, dlatego większości opiekunów zależy na tym, aby jak najszybciej pomóc psu. W pierwszym odruchu chcieć sięgnąć po leki, które masz w domowej apteczce. Czy ludzkie leki na takie problemy mogą być skuteczne także w przypadku zwierząt? W wielu przypadkach – tak. Pamiętaj jednak o zachowaniu ostrożności. Ból brzucha jest zawsze objawem jakiegoś szerszego problemu. Jeżeli psu wyraźnie coś doskwiera, dyskomfort wpływa na jego zachowanie i nie przechodzi, koniecznie udaj się do lekarza weterynarii. Leki dla psa – No-Spa Doraźnie w problemach z bólem brzucha może pomóc najlepiej dostępny lek przeciwskurczowy. No-Spa dla psa jest równocześnie bardzo łagodnym medykamentem. Jej dawkę trzeba jednak dostosować do indywidualnych cech zwierzaka – przede wszystkim wagi. Dlatego przed podaniem rozkurczowych leków dla psa przed zalecana jest konsultacja (przynajmniej telefoniczna) z lekarzem weterynarii. Leki dla psa, czyli No-Spa nie tylko na ból No-Spa miewa także zastosowanie w chorobach układu moczowego. Jeżeli podejrzewasz, że twój zwierzak może mieć problem na tym polu, możesz podać mu jeszcze inny bezpieczny lek. Urosept dla psa jest bezpieczny i świetnie sprawdzi się podczas oczekiwania na wizytę u weterynarza. Leki dla psa – Espumisan W przypadku wzdęć i bolesności doraźnie sprawdzi się Espumisan dla psa. To bezpieczny lek. Małym zwierzętom najlepiej podawać go w formie kropel przeznaczonych dla niemowląt. Wówczas odpowiednia dawka to 1 mililitr na kilogram masy ciała. Kwestię tę dla bezpieczeństwa warto jednak skonsultować z weterynarzem. Inne leki dla psa na problemy trawienne Jeżeli twój zwierzak cierpi na chwilową niedyspozycję pokarmową, możesz pomóc mu, podając inne delikatne leki dla psa i suplementy. Dobrze mieć w swojej apteczce: węgiel lekarski;Smectę;Trilac. Z ludzkich leków czasami stosuje się także Hepatil dla psa. Pomaga wówczas, gdy potrzebna jest regeneracja wątroby. Tutaj jednak terapia, częstotliwość podawania leku i dawka ustalane są przez lekarza weterynarii. Leki dla psa – co na ugryzienia i skaleczenia? Latem psy buszujące w trawie narażone są na ugryzienia owadów. Po użądleniu pojawia się duża opuchlizna, która świadczy o stanie zapalnym? Dobrym rozwiązaniem będzie podanie zwierzakowi calcium, czyli wapnia. Jeżeli pies się skaleczy, najlepszym rozwiązaniem będzie spryskanie rany Octeniseptem. W ten sposób dojdzie do ich skutecznego odkażenia. Pomocny będzie także Solcoseryl. Ta maść zawiera w sobie bezbiałkowy wyciąg z krwi cieląt. Bardzo skutecznie przyspiesza gojenie się ran i drobnych urazów. Leki dla psa na urazy i stłuczenia Kontuzja może przydarzyć się każdemu zwierzakowi. Najbardziej narażone są na nią psy bardzo aktywne – pracujące lub uprawiające sporty kynologiczne, ale nawet zwykły spacer w lesie może skończyć się stłuczeniem lub zadrapaniem. Jak wtedy pomóc zwierzakowi? Zanim sięgniesz po leki dla psa, koniecznie upewnij się, że żadna z kości nie jest złamana ani skręcona. Wybierz się do lecznicy weterynaryjnej, jeżeli: zwierzak ma problemy z poruszaniem się;jego łapa puchnie;rana nie przestaje krwawić. Jakie leki dla psa na lekkie urazy są odpowiednie? Jeśli jednak doszło tylko do drobnego urazu, sięgnij do swojej apteczki z lekami. Na stłuczenie dobrze sprawdzą się chłodne okłady. Możesz zdecydować się na okład z dodatkiem sody oczyszczonej. Z popularnych i szeroko dostępnych maści najbezpieczniejszy będzie Altacet. To maść na bazie octu, która zmniejsza obrzęk. Pamiętaj jednak, że żelu nie nanosi się na sierść, tylko na wygolone miejsce (na przykład na łapie). Posmarowanego kawałka skóry pies nie może lizać, ponieważ grozi to zatruciem. Najbezpieczniej będzie założyć mu kołnierz. Ludzkie leki dla psa? Tych nigdy nie podawaj! Niektóre ludzkie leki są całkowicie bezpieczne dla psów. Jeżeli tylko zachowasz odpowiednie dawkowanie i środki ostrożności możesz za ich pomocą pomóc zwierzęciu w trudnych sytuacjach. Są jednak także niewskazane leki dla psa, które w żadnym wypadku nie powinny być im podawane, niezależnie od dawki. Na czarnej liście znajduje się wiele popularnych leków dla ludzi, dlatego warto dokładnie się z nią zapoznać. Ibuprofen dla psa Ibuprofen to składnik wielu niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Są one stosowane powszechnie w walce z bólem i w leczeniu przeziębień. Dla ludzi będą bezpieczne i skuteczne. Jednak zażycie Nurofenu czy Ibupromu dla psa może skończyć się tragicznie. Trudno podać konkretną dawkę toksyczności ibuprofenu. Lek ten może jednak powodować u psa: owrzodzenie przewodu pokarmowego;anemię;uszkodzenie wątroby;niewydolność nerek;krwiste wymioty i smoliste stolce. Paracetamol dla psa Paracetamol jest najbardziej niebezpieczny dla kotów. Psy jednak również nie reagują na niego dobrze. Szczególnie narażone na zatrucia i inne przykre konsekwencje zdrowotne będą japońskie rasy (na przykład shiba i akita). Stworzony na bazie paracetamolu jest chociażby Apap. Dla psa ten lek nie będzie zatem odpowiedni. Zrezygnuj także z podawania Panadolu i innych leków z paracetamolem, ponieważ zażycie ich przez zwierzaka może skutkować: bólem brzucha;osowiałością;hipotermią;tachykardią;uszkodzeniem nerek;niewydolnością wątroby. Ketonal dla psa Ketoprofen, czyli główny składnik Ketonalu, bywa stosowany w leczeniu zwierząt. Może on być jednak podawany wyłącznie w określonych dawkach i przez krótki czas. Nigdy nie podawaj psu tego leku samodzielnie. Możesz bowiem doprowadzić do poważnego zatrucia. Takie produkty, jak Opokan dla psa i wspomniany Ketonal, można więc stosować, ale zawsze w porozumieniu z lekarzem. Pyralgina dla psa Pyralgina nie jest lekiem całkowicie zakazanym w weterynarii. Nie powinna jednak być stosowana w każdym przypadku. Jej potencjalnie negatywny wpływ na układ krążenia sprawia, że dawka i okoliczności stosowania powinny być pod kontrolą weterynarza. Pyralgina także należy do leków dla psa, których nie możesz podawać mu samodzielnie. Leki dla psa – zawsze konsultuj dawkę Wszystkie wymienione wyżej leki dla psa podzieliliśmy na te, które można bezpiecznie podawać i te, których nie powinieneś używać podczas leczenia swojego zwierzaka. Pamiętaj jednak, że wszystkie leki mogą mieć szkodliwe działanie, jeżeli nie będą podawane w odpowiednich dawkach. Nawet najbardziej niewinne medykamenty, takie jak Rutinoscorbin czy Altacet mogą bardzo zaszkodzić psu, jeżeli będą użyte w nieodpowiednich ilościach i w niewłaściwy sposób. Warto więc mieć zawsze przy sobie karteczkę z telefonem do lecznicy weterynaryjnej. Dlaczego dawkę trzeba konsultować ze specjalistą? Dawkę leku oraz to, czy jest w ogóle bezpieczny dla psa, możesz łatwo skonsultować z lekarzem weterynarii. Nigdy nie korzystaj z leków, co do których bezpieczeństwa lub dawki nie masz pewności. Może bowiem okazać się, że nie pomożesz psu, ale niepotrzebnie pogorszysz jego stan, mimo najlepszych intencji. Leki dla psa – podsumowanie Jak widzisz, niektóre leki można bezpiecznie podawać psom w przypadku nieskomplikowanych problemów zdrowotnych. Przy przeziębieniu możesz wspomagać zwierzaka rutozydem (ta substancja czynna znajduje się między innymi w Rutinoscorbinie). Unikaj jednak leków, które powstały na bazie ibuprofenu i paracetamolu. Zarówno popularny Ibuprom, jak i Apap, zawierają substancje, które są toksyczne i szkodliwe dla czworonogów. Takich leków dla psa nie można podawać pod żadnym pozorem. Wymienione powyżej przykłady dobrze obrazują to, jak łatwo można w dobrej wierze skrzywdzić swojego zwierzaka. Kompletując apteczkę zadbaj więc o to, aby znalazły się w niej tylko te leki, co do których masz całkowitą pewność. Dobrze też profilaktycznie zapytać weterynarza o odpowiednie dawki (na przykład na masę ciała psa) i mieć to wszystko zapisane w czytelny sposób. Postępując w ten sposób, będziesz mieć spokojną głowę w sytuacji kryzysowej, co jest szczególnie istotne.
Witaj na portalu zdrowe-zwierze.pl, intuicyjnym spisie leków dla zwierząt. Znajdziesz tutaj preparaty przeznaczone do stosowania u rozmaitych gatunków zwierząt. Wykaz produktów powstaje w oparciu o oficjalny Rejestr Produktów Leczniczych, który zawiera także produkty weterynaryjne. Prostota i szybkość wyszukiwania – to elementy
Żyjemy w ciekawych czasach… Z jednej strony niby mamy „wszystko” – w sklepach dużo żywności, w aptekach pełno leków, samochody, urządzenia wspomagające nas w przeróżnych pracach, mnóstwo przeróżnych ubrań w sklepach… niby duży wybór wszystkiego, ale w praktyce, jak się przyglądniemy dokładniej na te produkty – na proces ich produkcji, na składniki itd., to okazuje się, że większość z tych produktów jest tak zrobiona, iż JEST NIEKORZYSTNA DLA NAS (DLA NASZEGO ZDROWIA). Leki, które powinny nas uzdrawiać – trują nas. Żywność, która powinna dostarczać nam witamin oraz minerałów i powodować, że będziemy czuć się dobrze, będziemy zdrowi – truje nas. Ubrania, które nosimy – powinny być przynajmniej obojętne dla naszego zdrowia, a większość z nich wprowadza do naszego organizmu toksyny z substancji, którymi nasączone są tkaniny (czy też te, którymi były opryskiwane rośliny – np. środkami z glifosatem), z których później wykonywane są te ubrania… …i tak naprawdę ten rzekomy „dobrobyt” jest iluzją – jest sztucznym tworem stworzonym przez korporacje nastawione na ogromne zyski kosztem naszego zdrowia i życia. Po prostu śmierć ładnie „ubrana” – tak to można podsumować… Oczywiście są na to wszystko rozwiązania. To wszystko co nas niszczy, można by zastąpić bezpiecznymi dla naszego zdrowia rozwiązaniami, ale NIE ZALEŻY NA TYM „WŁADCOM” TEGO ŚWIATA. Dla nich wygodniej jest, jak jesteśmy nieustannie podtruci, zmęczeni, chorzy…, bo łatwo się nami steruje i nas wykorzystuje do granic możliwości… SUPLEMENTACJA… W ostatnich latach powstała w pewnym senie „moda” na suplementację (czyli na dostarczanie do organizmu brakujących witamin i minerałów). Z jednej strony jest to „moda”, z drugiej strony konieczność, ponieważ w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ilość witamin i minerałów w warzywach oraz owocach spadła o ok. 70%! Czyli np. chcąc dostarczyć do organizmu potrzebną mu dzienną ilość krzemu, zjadając rośliny (np. skrzyp polny, pokrzywy…) – musielibyśmy codziennie zjeść min. kg roślin, co jest w praktyce niezbyt możliwe. Fizycznie nie dasz rady codziennie zjadać takich ilości roślin… …i znów – mamy mnóstwo suplementów w aptekach i w sklepach z „zdrową żywnością”, ale czy one są dla nas korzystne? ZWIERZĘTA SĄ LEPIEJ TRAKTOWANE NIŻ LUDZIE? Te suplementy sprzedawane w aptekach, w większości są bezwartościowe. Nawet niedawno „Narodowy Instytut Leków” przebadał 50 najpopularniejszych suplementów diety i okazało się, że ich producenci okłamują konsumentów, ponieważ w tych suplementach jest o wiele mniej witamin i minerałów, niż zapewniają w inf. na opakowaniach (np. w przypadku witamin B2 i B6 okazało się, że jest w danym suplemencie tylko 30% tego, co zostało zadeklarowane przez producenta na opakowaniu). Więc jak sobie z tym poradzić (które suplementy wybrać)? Przede wszystkim warto unikać tych wszystkich „cudów” najmocniej reklamowanych w mediach głównego nurtu (TV, radio), bo są one produkowane przez spore koncerny farmaceutyczne, dysponujące ogromnymi środkami i nastawione na ogromne zyski… ale nie na zdrowie ludzi! …a co z sklepami „z zdrową żywnością”? – tutaj mamy trochę większą pewność, że kupimy wartościowe suplementy, aczkolwiek niestety to nie jest tak, że wszystko, co kupimy w takich sklepach, jest naprawdę zdrowe, korzystne dla nas i nie oszukane przez producentów. Niestety, ale nieustannie musimy „monitorować” rynek, sprawdzać samodzielnie firmy (producentów), ich produkty i wyciągać własne wnioski z tego, co jest dla nas dobre, a co nie. Ja mam takie różne doświadczenia, gdzie coś, co powinno nam pomóc – mogłoby zaszkodzić… 2 przykłady: z rok temu kupiłem sobie węgiel aktywny jednej firmy w opakowaniach: wiaderko 5l oraz „butelka” 1 l …jak się okazało, w węglu tym były małe kamyki niewidoczne „gołym okiem” – jakby się jadło ten węgiel nieostrożnie, to można by sobie poważnie uszkodzić zęby co jakiś czas jeżdżę na proste badanie (różnie nazywane – np. „Vega Test”), aby sprawdzić, jak wygląda kwestia z pasożytami w organizmie oraz z niedoborami witamin oraz minerałów. Pani, która od lat „siedzi w tym temacie” jednym razem polecała mi pić jod od jednej konkretnej firmy, a później okazało się, że z czasem ta firma zaczęła kombinować i do tego roztworu dodawać substancje szkodliwe dla ludzi… także przy kolejnym badaniu usłyszałem od tej samej Pani – „nadal potrzebuje Pan uzupełnić sobie niedobory jodu, ale proszę już nie kupować jodu tamtej marki, bo kombinują…” Także cały czas trzeba być tutaj na bieżąco i „patrzeć producentom na ręce”, bo niestety w przypadku suplementów, również niektórym z nich (producentów) włącza się chciwość w pewnym momencie i patrzą tylko na jak największe zyski, nie patrząc na zdrowie ludzi… Co jest ciekawe – z rozmów (moich oraz ludzi, których znam) z osobami, które pomagają ludziom w ich uzdrawianiu itd. wynika, że suplementy dla koni, są o wiele zdrowsze, znacznie lepszej jakości… niż te oficjalnie sprzedawane jako dla ludzi, dlatego też ja i inni świadomi tego ludzie… kupujemy część suplementów oficjalnie przeznaczonych dla zwierząt i przy ich pomocy uzupełniamy niedobory witamin oraz minerałów.
To właśnie było bezpośrednią przyczyną powstania naszych plastrów dla koni, AcuLife. Historia AcuLife rozpoczęła się w roku 2005, kiedy Dr Wet. Lauren DeRock po raz pierwszy zastosował plastry u koni. Dr DeRock zastanawiał się, czy plastry uśmierzą ból dręczący konie tak samo skutecznie jak u ludzi.
W przebiegu chorób płuc u ludzi przykłada się ogromne znaczenie do leczenia wziewnego. Ze względu na niezwykle częste choroby dolnych dróg oddechowych u koni stosowanie leczenia miejscowego stało się bardzo popularne. W Polsce metoda leczenia wziewnego u koni jest niestety metodą mało rozpowszechnioną. Leczenie inhalacyjne jest przede wszystkim stosowane u koni ze stwierdzoną nawracającą chorobą obturacyjną (RAO) (dawniej nazywaną COPD), chorobą zapalną dróg oddechowych (IAD), powysiłkowymi krwawieniami z płuc (EIPH), ale znajduje również zastosowanie przy chorobach tła infekcyjnego dolnych dróg oddechowych. Konie są idealnymi kandydatami do podawania leków w inhalacjach ze względu na wolny oddech, duży przepływ powietrza w drogach oddechowych i fakt że oddychają tylko przez nozdrza. Ponadto konie zapadają niezwykle często na choroby dolnych dróg oddechowych z uwagi na sposób ich utrzymywania i użytkowania. Szczególnie dotyczy to koni sportowych które spędzają większość czasu w stajni, często są transportowane wiele godzin, pracują w halach lub na placach których podłoże pozostawia wiele do życzenia. Na domiar złego to właśnie koniom sportowym stawiane są najwyższe wymagania czemu towarzyszy wysoki poziom stresu. Leczenie inhalacyjne ma ogromną przewagę nad leczeniem ogólnym jeżeli chodzi o zużycie leku i znikome występowanie efektów ubocznych leczenia. Niestety większość obecnie dostępnych leków inhalacyjnych wymaga co najmniej dwukrotnego podania leku w ciągu doby, ponadto ceny leków inhalacyjnych dostępnych na receptę weterynaryjną stają się coraz bardziej wygórowane. Leczenie inhalacyjne koni możliwe jest dzięki użyciu specjalnych systemów do inhalacji koni. Koszt zakupu takiego urządzenia wacha się pomiędzy 400 – 4000 zł, dlatego warto jest się zastanowić który system wybrać. Systemy do inhalacji koni możemy podzielić na systemy do nebulizacji zwykłej tłokowej, nebulizacji ultradźwiękowej i tych do podawania aerozoli wziewnych czyli komór inhalacyjnych. Ponieważ koszt zakupu takiego zestawu bywa zniechęcający poszukuje się tańszych ludzkich zamienników inhalatorów, niestety większość ludzkich nebulizatorów tłokowych i dyszowych ma zbyt niski przepływ powietrza aby stworzyć mikroskopijne cząsteczki (2 μm) i osiągnąć efektywne stężenia leku w płucach. Dla konia potrzebny jest bardzo szybki przepływ powietrza 6-8 l/min, a więc zestaw musi być wyposażony w kompresor tłoczący na poziomie 8 barów. Czasem jednak samo nawilżenie dróg oddechowych za pomocą ludzkiego nebuliazatora przynosi ulgę chorym koniom. Pomocne są również komory inahalcyjne dla dzieci typu babyhaler które stosuje się podobnie jak komory dla koni – Equinehaler. Komora musi jednak mieć dużą pojemność i odpowiednią przepustowość zastawek aby koń mógł w miarę swobodnie oddychać podczas inhalacji. Leki podawane w aerozolach wziewnych są w formie cząsteczek średnicy mniejszej niż 2 μm czyli o rozmiarze który umożliwia depozycję leku w pęcherzykach płucnych. Tylko najlepsze nebulizatory mogą produkować cząsteczki takiej średnicy. Minusem komór inhalacyjnych jest to że musimy bardzo dokładnie zgrać podanie leku i wdech konia, niestety często podany lek jest wdychany przez właściciela a nie przez konia. W leczeniu wziewnym u koni możliwe jest także wykorzystanie inhalatorów proszkowych wyzwalanych wdechem. Przy odrobinie inwencji twórczej możliwe jest skonstruowanie szczelnej maski dostosowanej do inhalatora i podawanie leków koniowi w tej formie. Stosowanie inhalatorów proszkowych u koni eliminuje nam problem często spotykany u ludzi cierpiących na astmę czyli problem ze stworzeniem dużego (60 l/min) podciśnienia. Nebulizatory ultradźwiękowe są obecnie najciekawszą alternatywą, są szybkie ciche i nie wymagają podłączenia systemu do prądu, są też niewątpliwie najdroższe. W tej chwili dostępne jest kilka systemów do inhalacji koni. Najpopularniejsze systemy to maska do nebulizacji aeromask ( eramask ( system do nebulizacji nebul ( equineb ( komora inhalacyjna Equinehaler ( nebulizatory ultradźwiękowe Flexineb ( SaHoMa ( najlepiej działająca u koni komora inhalacyjna 3M equineinhaler, która jest produktem współpracy Boehringer Ingelheim i 3M niestety jest nie dostępna komercyjnie i prawdopodobnie nigdy nie będzie ponieważ firmy zerwały współpracę przy tym patencie. Bez względu na to który system wybierzemy niezmiernie ważne jest aby podając leki za pomocą inhalacji po każdym podaniu leku myć dokładnie inhalator, zabrudzony inhalator może przenosić zanieczyszczenia, bakterie i pleśnie w głąb układu oddechowego. Kiedy stosować inhalacje u konia? Należy pamiętać iż mimo wielu zalet leczenia inhalacyjnego czyli leczenia miejscowego chorób dolnych dróg oddechowych, ten sposób leczenia jest możliwy tylko u koni które swobodnie oddychają, leczenie inhalacyjne jest bezskuteczne u koni z dusznością. Tak więc leczenie inhalacyjne doskonale nadaje się do zapobiegania atakom duszności u koni z chorobą obturacyjną ale w przypadku wystąpienia ataku jesteśmy zmuszeni do podawania leków działających ogólnie. Leczenie miejscowe sprawdza się doskonale w przypadku choroby zapalnej dolnych dróg oddechowych (IAD – inflammatory airway disease), a także powysiłkowych krwawień z płuc. Leki wykorzystywane do leczenia miejscowego płuc u koni to najczęściej wziewne leki sterydowe i leki rozszerzające oskrzela stosowane również w przebiegu astmy u ludzi. Chociaż nie powstały do tej pory żadne badania na ten temat, leki sterydowe w postaciach injekcyjnych jak np.: dexamethasone podawane za pomocą nebulizacji sprawdzają się w praktyce, przede wszystkim ich ogromną zaletą jest niska cena. Tego rodzaju próby stosowania preparatów przeznaczonych do leczenia ogólnego w leczeniu inhalacyjnym są niezwykle opłacalne dlatego, że ilość środka używanego do inhalacji jest 60-sięciokrotnie niższa niż ta stosowana w leczeniu ogólnym. Leczenie nawracającej choroby obturacyjnej koni (RAO) Tak jak już wspomniałam leczenie inhalacyjne przeciwzapalne u koni z RAO jest bardzo skuteczne u zwierząt „wchodzących” w okres remisji.. Leki najczęściej stosowane w leczeniu RAO to leki sterydowe. Glikokortykosteroidy podawane za pomocą inhalacji wchłaniają się do krążenia ogólnego tylko w niewielkim procencie dlatego nie powodują skutków ubocznych np.: w postaci ochwatu. Podanie preparatu sterydowego najczęściej jest poprzedzane podaniem leku rozszerzającego oskrzela. Jest udowodnione że podawanie leków z grupy kromoglikanów za pomocą inhalacji, czyli leków stabilizujących degranulację komórek tucznych w okresie remisji pozwala przedłużyć okres bezobjawowy i zapobiega zaostrzeniom choroby. Niestety większość właścicieli nie leczy konia u którego nie ma objawów choroby. Inhalacje w przebiegu RAO powinny być stosowane w cyklu 14 dni leczenia pełną dawką, przy zabiegach wykonywanych 2 razy dziennie, a następnie redukuje się liczbę podawanych dawek i częstość podań aż do najmniejszej skutecznej. Nie ma do tej pory dokładnych badań nad szkodliwością długotrwałego leczenia inhalacyjnego u koni, w praktyce jednak stosuję leczenie inhalacyjne przez okres kilku miesięcy i nie spotkałam się z żadnymi skutkami ubocznymi u leczonych koni. Notowane u ludzi leczonych wziewnie, lekami sterydowymi, grzybicze zapalenie jamy ustnej nie odpowiada w praktyce grzybiczemu zapaleniu przewodów nosowych koni. W przebiegu RAO często też konieczne jest stosowanie leków mukolitycznych. Ich skuteczność nie jest tak duża jak u ludzi cierpiących na podobne choroby dróg oddechowych. Najlepiej działającym lekiem, najtańszym i najmniej szkodliwym jest sterylny roztwór fizjologiczny stosowany w postaci nebulizacji. Leczenie choroby zapalnej dróg oddechowych IAD W przypadku IAD należy ustalić o ile to możliwe przyczynę choroby i przede wszystkim ocenić czy choroba wynika z obniżonej odporności czy z procesu alergicznego choć często bywa że oba procesy występują naraz. Leczenie powysiłkowych krwawień z płuc EIPH Niestety do tej pory nie znaleziono skutecznego lekarstwa dla koni cierpiących z powodu krwawień powysiłkowych. Leczenie inhalacyjne ma na celu zmniejszenie zapalenia powstałego na skutek pojawiania się krwi w pęcherzykach płucnych. Stosujemy więc najczęściej leki sterydowe. Niestety u koni często cierpiących z powodu EIPH, czyli koni wyścigowych podawanie leków w inhalacjach bywa niezwykle trudne ze względu na ich temperament, ale nie jest nie możliwe. Leczenie chorób infekcyjnych dolnych dróg oddechowych koni Dzięki zastosowaniu antybiotykoterapii wziewnej możemy podawać bardzo niewielkie ilości antybiotyków takich jak cefalosporyny (excenel) czy gentamycyna i osiągać ich efektywne stężenia w pęcherzykach płucnych. Badania przeprowadzone na zdrowych koniach są niezwykle obiecujące brakuje niestety danych na temat leczenia koni z bakteryjnym zapaleniem płuc.
Paramectin Pasta - - Dowiedz się jak stosować Paramectin Pasta i jakie jest zalecane dawkowanie. Na stronie m.in. opis działania, wskazania, skład, zamienniki oraz opinie właścicieli zwierząt. Paramectin Pasta to produkt stosowany u następujących gatunków zwierząt: koń. Lek ten występuje pod postacią farmaceutyczną Pasta doustna. Powszechnie
iKRP.